Pamiętam byłem kiedyś w Bydgoszczy parking szpitalny brak miejsc ludzie parkowali za szpitalem pod blokiem jednym kołem na chodniku, trawniku i zaraz blokada ściągnięcie blokady to minimum dwie godziny no i mandat .myślę źe to przez ludzi którzy parkują nie mając rozumu i stawiają samochody blokując przejazdy,na chodnikach a później pretensje do całego świata a mając swoje garaźe posesję nikt nie wstawi nawet jednego samochodu ciekawe gdzie teraz stawiają .takich miejsc jest wiele przy szkole nr 3 proszę popatrzcie jak stoją samochody gdzie bezpieczeństwo dzieci .Przez piratów , pajaków też prawo jest zaostrzone to jest wina ludzi i myślę źe to tych którzy najwięcej krytykują i łamią prawo i robią co chcą i jak chcą to nie jest wina sąsiadów . Choć na pewno to trzeba rozwiązać i znaleźć miejsca na parkowanie ,tylko trzeba rozmawiać

Oj tam, u mine tyle samo swietojebliwych firankowcow co u was, grunt to szanowac 'niepisane' zasady I siebie nawzajem I bedzie dobrze;))

Parkować na trawnku jeszcze latem straż miejska upominała za stanie 2 kołami na trawniku.

do pana który pisze o niku ZACHODNIE ZA PRZEDSZKOLEM co do pana opisu tak można wjechać kołem owszem na trawnik ale to kosztuje 20 zł u straży miejskiej bo sąsiad czycha już za firanki i dzwoni na policje lub straż a sam swoje auta upycha na podjeździe by samemu ni dostać mandatu a wcześniej doniósł na sąsiadów a w niedziele do kościółka, Niech do bloku wróci tam nie będzie truł i psuł opinie spokojnego osiedla jakie było.

Wiecie co, tak czytam te komentarze I musze powiedziec, ze wszyscy maja racje. Osiadla zakladane byly 30 lat temu, nikt z "projektantow" pewnie nie spodziewal sie, ze dzis mieszkancy beda posiadali wiecej niz jedno auto, wiadomo rodziny sie rozrastaja. Ludzie parkuja przed posesja. Ok. Tylko teraz pytam, jak? Krew mnie zalewa jak widze bezmyslnosc mieszkancow. Tak jak ktos wszczesniej wspomnial, gdybysmy wszyscy parkowali na ulicy, nie bylaby ona przejezdna. Wydaje mi sie, ze ludzie zapomnieli o pewnych zasadach-parkuj rownolegle do posesji na swoim podjezdzie, mozna wjechac troche na ' trawnik', ale przede wszystkim nie stawiac auta we wjezdzie sasiada, to co, ze na drugim paise(zrozumie ten kto ma wieksze lub dluzsze auto:) Mozna to ogarnac bez udzialu strazy miejskiej. Tylko jak ci naduzywajacy ulicy maja sie o tym dowiedziec.....

no ale uczynni sąsiedzi z ulicy Brzozowej na kolanach do Koścoła w niedziele do pierwszych ławek :)

Nie dać sie zastraszyć.osiedle za torami to bardzo spokojne osiedle i musiał ktos narobić fermentu.ciekawe czy ta osoba bedzie miała odwagę cywila przyjść.mieszkam blisko tego osiedla ładnych pare lat i naprawdę ludzie sa tutaj dobrzy uczynni pomocni naprawdę fajne osiedle wiadomo ze zawsze znajdzie sie ktos mniej przyjemny ale ogólnie naprawdę sa w porządku a mieszkam niedaleko ponad 30 lat.bywalo ze przechodziłam przez to osiedle nie raz w nocy czy późnym wieczorem i nie było sie czego bać w przeciwieństwie do ulic w mieście.a młodzież przez tyle lat nie słyszałam aby jakies afery czy ciężkie przestępstwa były ze strony tej naszej młodzieży za mostu.pozdrawiam

Policja chciała, aby na osiedlach domków jednorodzinnych panowała rodzinna atmosfera. Ale zawsze znajdzie się czarna owca i coś namiesza. Trochę podobna do Ciebie.Policjanci znają przepisy, ale również znają życie!

Odnoszę wrażenie, że nasza Policja się ostatnio jakoś dokształca ( pewnie wieczorowo) tyle lat przecież ten przepis w kodeksie o ruchu drogowym istnieje... A dowiedzieli się o tym całkiem nie dawno... A na dodatek sami parkowali radiowozem koło posesji... Naprawdę! Sam widziałem!!! He He He!!! Pozdrawiam wszystkich upomnianych "parkingowców"

SAM JESTEM MIESZKANCEM OSIEDLA ZACHODNIEGO.PARKUJE,JAK WIEKSZOSC PRZED SWOJA POSESJA.TAK PARKUJEMY CALE ZYCIE.NIGDY NIKOMU TO NIE PRZESZKADZALO.MI TEZ TO NIE PRZESZKADZA,DOPOKI JEDEN SASIAD NIE STANIE PO LEWEJ STRONIE A DRUGI PO PRAWEJ-ROWNOLEGLE.JAK NIBY W TAKIEJ SYTUACJI KTOS MA PRZEJECHAC?!TROCHE WYOBRAZNI PRZY PARKOWANIU I JESTEM PEWIEN,ZE NIKOMU TO NIE BEDZIE PRZESZKADZALO.BYLEM NA ULICY OLSZAKA I PODOBA MI JAK SA WYMALOWANE MIEJSCA PARKINGOWE-PO PRZEKATNYCH.

Witam 26 odbędzie się spotkanie w sprawie parkowania z burmistrzem i radą osiedla dokładne informacje będą jeszcze wywieszone na tablicy ogłoszeń ciekawe czy te ryjki zza firanek też przyjdą co im tak coś nie pasi. Ludzie przyjdźcie bo im nas więcej to lepiej nie dajmy się teroryzowac.

szczycie ludzi przeciwko sobie to od tysiąc leci sprawdzona metoda trzymania gawiedzi w ryzach ! W d*pe dostanie i z pokorą rękę pocałuje / która karmi/ apel do młodych ! MYŚL!!! Nie idź na ŁATWIZNĘ

niusiu, brzozowa była ok do pewnego momentu, zainteresowani wiedzą w czym problem,

tyle lat zagladam na to osiedle ,nie przeszkadzaly mi nigdy te samochody,powoli gdzie trzeba i zawsze ok bylo. i co panstwo donosiciele wszysscy wy glupole?doprowadziliscie do zepsucia kliamtu osiedla,teraz to musicie doniesc ze jak samochody nie stoja to za szybko sie poruszaja po ulicy gdzie mieszkacie.cos za cos? bezsens totalny,zenujaco smieszna sytuacja

Jestem klientką korzystającą z usług prywatnych firm na terenie Mogilna. Organ wydający zgodę na prowadzenie działalności powinien zapewnić miejsca parkingowe dla klientów. O wiele łatwiej jest przejść pomiędzy samochodami, zaparkowanymi wzdłuż ulicy, niż zasranymi chodnikami lub trawnikami. W centrum Mogilna ten sam problem, właściciele kamienic bardzo często zamykają podwórka nawet dla mieszkańców owej kamienicy. Wszyscy parkują na bezpłatnym parkingu, gdzie jest ciasno i często samochody są porysowane. Podatki, które wszyscy płacimy mają Nam ułatwiać życie, więcej parkingów a mniej zasranych trawników. Tak sama sytuacja przy ul.Narutowicza 1-brak miejsc dla kontrahentów urzędu gminy, ponieważ wszyscy przyjechali do pracy i parking pełen. Czyż nie mogą parkować na parkingach na dole przy ul.kościuszki? Przecież urzędnicy pracują dla Nas z Naszych podatków dostają pensje. A wszystkim tym, którzy mają czas na spacery zapraszam z wózkami i pieskami do lasu jest bardzo blisko osiedla lub parku. Tam się odstresujecie, świeże powietrze, brak hałasu i smrodu. A jeszcze temat parkowania na ul.Kościuszki przy cmentarzu tam to się dzieje. Otwórzcie bramy na cmentarz ,bo tam jak zaparkuje w bramie duże auto to zastawia wszystko. A tak jeden z drugim wjadą i będą wszyscy zadowoleni. Napewno tym spoczywającym nie będzie to przeszkadzać:)

odwal się człowieku od ul. Feichta i okolicznych domów bo z tego co mi wiadomo to nie jest to główna ruchliwa ulica tak jak 11 listopada , tutaj samochody często nie jeżdzą (co jedynie mieszkańcy ulicy ) i nikomu jakoś stojące samochody nie przeszkadzają !!!! kurde ale macie problemy..... spójrzcie lepiej na siebie i zastanówcie się co Wy robicie źle , może tak rachunek sumienia ????

Nie tylko fryzjer jest newralgicznym miejscem na oś. zach. Jest jeszcze mechanik na przeciwko Plutosa i mechanik na ul. Ciesielskiego - w tę ulicę to nawet ciężko skręcić, a jeździ tam codziennie Komendant SM i od lat na to nie reaguje...za nim szwalnia (legalna?) często i gęsto przy odbiorze towaru blokują całą ul. Feichta.O innych uliczkach nie wspomnę, bo jest tak samo...Brzozowa to nie wyjątek! Potrzeba kompleksowego rozwiązania problemu, a nie jednorazowego zrywu

Witam i pytam się tych co tak o bezpieczeństwo się tak martwią, raczej bezpieczniej było jak samochody stały na ulicy bo teraz przy tak luźnych ulicach prędkości aut co niektórych się tak rozwiną ze masakra dopiero będzie kraks i wypadków.

Zgadzam się z Tobą ,bo z tych wypowiedzi co tutaj czytam wnioskuję,że ten artykuł,a przede wszystkim komentarze najbardziej przeżywają prywaciarze. Jak się ma tyle samochodów,albo firmę na osiedlu to trzeba mieć miejsce na parkowanie samochodów na swojej posesji,ponieważ zagrażają bezpieczeństwu na drodze-chyba to jest jasne,co nie.

Wydaje się. że na Osiedlu Zachodnim nie ma miejsca na duży parking osiedlowy, chyba że podziemny, pod orlikiem ha, ha, ha! Ale jest przecież plac pomiędzy ul. Padniewską a ul. Kausa - 11 listopada i tam mógłby być zrobiony parking ale na to trzeba niezłą kasę. Do internauty TIR - no tak, masz rację, że sesje rady miejskiej powinny być po południu, ale to przede wszystkim zależy nie od burmistrza ale od przewodniczącej rady miejskiej. To pani Teresa ustala datę i godzinę rozpoczęcia sesji. Chcę tylko dodać, że jak obecny burmistrz był pracownikiem urzędu skarbowego, to często optował za tym aby sesje były "po pracy". Z chwilą, gdy został burmistrzem już domagał się aby sesje były w czasie pracy urzędu i to np. o godz. 10.00.

Właśnie. Ciekawe teraz kto zimą będzie odsnieżał nam przed domami? Skoro nie ma chodnika to niech miasto odśnieża. A policja i straż miejska niech się nie odważy nam wlepiać mandatów za nieodśnieżanie. Nie ma chodnika w strefie zamieszkania, nie ma odśnieżania. A ten co podkablował,a raczej Ta, to niech chodzi sobie po pas w śniegu. Przepis jest czytelny, chodnik musi być odśnieżony, a w takim przypadku? O co Wam chodzi? Przekaz chyba jest jasny? Co nie?

Znam kilku przedsiębiorców z osidla z zachodniej części miasta Mogilna. Zawiść i zazdrość to u nich norma! Pierdoły i zrzędlwi ludzie! Wszechwiedzący katole którzy cały tydzień okradają,oszukują i odszczekują bliżniego dla swojego zysku a co w każdą Niedziele z rodziną za rękę do kościółka i wydaja na tace po 50 zł z oszczędności na pracowniku. Urzędasy to dowas piszę i prywaciarze z osiedli. Złodziejskie chamy katolickie!!!

Riczi niestety pisze prawdę! Nowe auta mają przewarznie ludzie którzy pracują na urzędniczych posadkach i to im przeszkadza jego sasiad. Do kościoła zapier...ją 3 dni w tygodniu łącznie z niedzielą. Większość dojeżdza do pracy po za obszar CMG ponieważ w tym grajdole pracy dlanich niema...no chyba że posiada się szereg znajomości z Burmistrzem i sektą rodzinną z OSRiR. Kotole którzy rozmawiają z kimś po sąsiedzku to ich rozmowa jest krótka...tzw. Dzień dobry i Dowidzenia!!! A gruńcie rzeczy sytuacja dialogu po sąsiedzku wyglada zupełnie inaczej! Strzaż Miejska powinna być tylko i wyłącznie od śmieci i po to by zimą były chodniki odśnieżone przed prywatnymi posesjami a nie wierd..ać się żle zaparkowane auta! A ten komuch Komendant SM powinien zająć się tymi osobami którzy nie płacą za śmieci ktöre zazwyczaj lądują w koszach publicznych i w lesie!

Potwierdzam ze sąsiedzi z ul Brzozowej są najlepsi zawsze się dogadują,są mili,częstują,grillują....

Jak już ktoś napisał to osiedle jest już starym osiedlem. Spójrzcie na swoich sąsiadów, rodziców, dzieci, wnuków a i nawet prawnuków. Większość domów na osiedlu budowane były 35 a może i nawet niektóre 40 lat temu. Wiele rzeczy się zmieniło. Jak już ktoś wspomniał o relacjach międzyludzkich. Nasi rodzice, dziadkowie wprowadzali się do nowych domów i każdy zaczynał od Zera nikt nikomu niczego nie zazdrościł bo każdy miał tyle samo (poza komuchami z partii). Pożyczało się cukier, sól a nawet pieniądze. Oglądało się razem TV, grało w karty, spędzało razem sylwestra a latem unosił się jeden wielki zapach rozpalanego grila. Dzieci chodziły to tych samych klas, szkół. Nawet dzieci po sąsiedzku zawarły związek małżeński. Posąsiedzku płoty się stawiało i po latach ten sam płot remontowało. Każdy pamięta jak wyglądała ich ulica 20, 30 lat temu? Jedno wielkie bajoro, ile raz prywatni przedsiębiorcy (mieszkańcy) pomagali w utwardzeniu aby można było z wózkiem przejechać. Drogi to był wielu z waszych dzieci placem zabaw nie było takiego ruchu wiele dzieci grało na ulicy w piłkę, jeździło rowerami czy bawiło się w pasku na pobliskiej budowie. Nie było boiska, chodnika na rolki i nikomu nic nie przeszkadzało. Wiele z was lub waszych sąsiadów posiadało lub nawet do tej pory posiada większy sprzęt a nawet TIR i każdy potrafił się zgodzić. A teraz wielkie halo o kilka samochodów. Gdzie mam zaprkować rodzina? Za miesiąc 1 listopada do wielu przyjedzie rodzina z innych stron Polski. Gdzie oni mają zaparkować? W grudniu na Boże Narodzenie jak spadnie śnieg przenieśmy się na sanki. O Sanki! Pamiętacie osiedlowe Kuligi? Wiele rodziców organizowało taki przejazdy dzieci biegały z sankami po całej ulicy. Teraz pewnie zaraz byłby donos i mandat Parkingi? Gdzie wy chcecie je robić? A najlepsze co z ulicą Kasua przy kościele jak podczas mszy zabraknie miejsc parkingowych to gdzie mam zaparkować? Ksiądz nie będzie zadowlony jak Policja lub straż będzie robić konkurencję z tacą ;) Policja, Dzielnicowy, Rada Osiedla, Burmistrz, Ksiądz, Staż Miejska i to tam jeszcze żywy usiądzie i załatwi raz a porządnie tą sprawę. Kiedy najbliższe spotkanie Rady Miejskiej? A co tam pewnie i tak o 10.00 lub 11.00 ja większość Mieszkańców jest w Pracy. Z chęcią bym poszedł i spotkał tam wielu mieszkańców mojego osiedla. Pokazał że my też mamy głos. Wybór. Do Straży i Policji. Auta widzicie? a śmieci i kupy psie widzicie? Rajdowców młodocianych? A PIJANYCH? A tych bez Prawa Jazdy?

na Wisniowej to dopiero slalom między autami tam ni zrobiono porządku jeszcze a tak w ogóle małe miasteczko to małe problemy , że Wam się chce o tym pisać

nasze posesje to 400 do 500 metrow kwadratowych ! a ,d..p to nam się chce podnieś ! tylko niema jak na podjazdach parkować bo zbyt małe i wąskie.

Witaj Sąsiedzie z Brzozowej ! Potwierdzam Twoje słowa. Do Riczi: Myślę, że nie do końca tylko z zawiści i zazdrości. Na tym osiedlu nikt nie rozbija się Bentleyami czy McLarenami. Mieszkają tu zwykli, pracujący, przedsiębiorczy ludzie. Po prostu trzeba mieć w sobie coś złego bądź trzeba być ZŁYM CZŁOWIEKIEM. Osoby, które tak chętnie donoszą do biednych nie należą i na pewno nie jest im wstyd przed sąsiadem. Może po prostu osiągają przyjemność z donoszenia ? Przybijają sobie PIĄTECZKĘ, że zrobili porządek ? Może osiągają lepszy orgazm ? Kto wie co mają w tych tęgich, mądrych głowach. To że lubią donosić to ich sprawa, ale to, że co niedziela do kościółka a od poniedziałku edukować młodzież ! To jest po prostu smutne, ale niestety prawdziwe. Prawdziwe jest to, że też przed ich posesją parkują ( ale przed akcją było można zauważyć, że kandydat na zięcia już wjechał na posesje ) znajomi, rodzina, kandydaci na zięciów. Cała ta sytuacja wydaję się chora. Osiedle powstało w czasach PRL. Czasy się zmieniły a osiedle nie nadążyło z rozwojem a władza zamiast być przyjazna obywatelom to ich po prostu chce karać. Oczywiście Policja robi co tylko do nich należy, władza też za chwilę umyję rączki. Sytuacja patowa, jakby nie było. Tylko dlaczego przez całą historię powstania osiedla nigdy nie było takiej akcji ? Czy policji i straży miejskiej tu nie było i nagle po anonimie/anonimach wzięli się do pracy ? Przecież sam komendant, straży tak parkował jak każdy z nas ? I i i i ... ? Jaka jest Nasza wina, że posiadamy po kilka aut ? Dla osób mieszkających w bloku jesteśmy zwykłymi LENIAMI, widzimy komentarze. Wiadomo, że głodny sytego nigdy nie zrozumie. U Nas rzadko w którym domu mieszkają 2 osoby. Często są to 2 rodziny, a czasem i więcej. Każdy w tych czasach MUSI być mobilny i niezależny. Pracujemy na terenie miasta i poza a czasem i poza województwem. Z PKP jest problem a komunikacji miejskiej miasto nie posiada. Nikt nie posiada garaży na tyle aut a i wjazdy nasze to nie pas startowy dla boeing'a 737. Kolejna kwestia to to, że mieszkańcy osiedla są przedsiębiorcami. Posiadają sklepy, biura, gabinety, różne zakłady. To mam rozumieć, że teraz każdy klient będzie narażony na na mandat ? Tak się nagradza za przedsiębiorczość ? Uczepiliście się zakładu fryzjerskiego, a czy ktoś widzi tam parking ? Oczywiście był, ale przy remoncie chodnika go usunięto. Prawda jest taka, że każdy jest wygodny i szuka parkingu przy miejscu docelowym. Nie wspomnę o ogródkach działkowych, wizytach znajomych, rodziny. Coś tu po prostu nie gra. Miałem tego nie komentować, ale muszę stanąć w obronie mieszkańców Naszego osiedla. Oczywiście nie bronie tych co systematycznie blokują przejazd bo i takie sytuację się zdarzały ( podkreślam BARDZO BARDZO RZADKO ) i nikomu to nie przeszkadzało. Nie bronie też tych co z typowego lenistwa parkują na ulicy ale nie możemy wszystkich oczerniać i wrzucać wszystkich do jednego worka ! Nie wszyscy Polacy są złodziejami i pijakami. Większym problemem dla miasta i Policji jest prędkość z jaką poruszają się auta na naszym osiedlu bo to to jest dopiero problem. Będzie dopiero myślenie jak dojdzie do tragedii. PRACUJĄCY DALEKO masz całkowitą rację ! To jest po prostu horror to co się u Nas dzieję. I to nie tylko są osoby z poza osiedla ale często to też sami mieszkańcy. Osoby donoszące również mają bardzo ciężkie NOGI !!!! Myślę, że bez dialogu z władzą się nie obejdzie ponieważ wiele rodzin nie ma innego wyboru jak parkować przed posesją i trzeba tą sprawę szybko zakończyć raz na zawszę. Wyjść jest wiele więc dajmy włodarzom szansę. P.S. Osobiście też należę/należałem do osoby nielegalnie parkującej. A mieszkańcom życzę więcej dobrego słowa, spokoju i dialogu. Jeśli komuś coś przeszkadza to wystarczy grzecznie zwrócić uwagę a na pewno sytuacja już się nie powtórzy bo kto ma za interes by świadomie komukolwiek przeszkadzać ? Sprawdzona metoda !

ludziska - śmoiechu warte , o czym wy dyskutujecie . każdy ma posesję 800 lub 100 m dlaczego nie wjechać na swoje , nie taranować i nie przeszkadzać innym . Wychodzi na to że d..py się nie chce podnieść żeby bramę otworzyć , albo beznadziejne zagospodarowane działki . Załóżcie automaty one doprowadzą prosto na klatkę schodową ..rozumiem gość na kila godzin ,ale tych nie - opodatkowanych kosmetyczek gdzie przed każdymi świętami i nie tylko masa samochodów - masakra.

A ci co tak donoszą to w pierwszych ławkach w kościele siedzą i najgłośniej śpiewają, wstyd wstyd.

Mam przyjemność mieszkać na ulicy Brzozowej gdzie grono sąsiadów sie odwiedza , spędza sylwestra , robi latem grila,toczy sąsiedzkie rozmowy jest miło ,wesoło. Nikt na nikogo nie donosił, ale sielskość prysła ,bo są tu i tacy co nie potrafią się zintegrować z pozostałymi, lepiej na nich donosić !

Głupota jest wstawiac ruch jednokierunkowy na tej ulicy skoro kazdy i tak jezdzi pod prad, od lat bylo inaczej i bylo ok

A myślę, że ciężko by było każdego zadowolić w tym temacie. Z jednej strony dobrze bo zrobi się luźniej na 11 listopada. W końcu spokojnie się przejedzie. A tak omijasz auto a tam wyjeżdża kolejne z ulicy brzoskwiniowej. Co kawałek jest skrzyżowanie a mieszkańcy na samym jego środku parkują. No ale co zrobią działkowcy latem. Dla mieszkańców super, Przy działkach jest sklep, Co z tymi co na chwilę zaparkują by zakupy zrobić. Właściciel sklepu i inni mieszkańcy zastawiają tam całą ulicę. Przy remoncie wjazdów polikwidować trawniki i porobić parkingi dla działkowców.

Wyjaśniam, że obszar za znakiem drogowym D 40 ( strefa zamieszkania ) nie spełnia wymogów tego znaku , nie ma prawidłowej alternatywy - tzn nie ma wyznaczonych i oznaczonych stref parkowania na ulicy . Więc ma możliwości nakładania mandatów - bo nie ma wykroczenia - nie stoisz poza strefą wyznaczoną bo jej nie ma.

Witam. Mieszkam na tym osiedlu od 30 lat.Przez te wszystkie lata wiele się zmieniło.Przede wszystkim relacje sąsiedzkie.Nie spędzamy już razem Sylwestra, nie pożyczamy szklanki brakującego cukru.Nie stać nas nawet na rozmowę przez płot. Nie rozumiem tego w ogóle. Kwitnie donosicielstwo bez wyraźnego powodu. Jeśli sąsiad blokuje mi wjazd, to idę do niego na rozmowę. Mam wtedy okazję porozmawiać z nim o czymkolwiek. Samochody parkowaliśmy przed płotem od zawsze. Zanim jednak władza zainteresowała się naszym osiedlem, wszystko robiliśmy sami. Sami składaliśmy się na spychacz wyrównujący nawierzchnię. Sami kopaliśmy ręcznie rów pod kanalizę. Pamiętam wszystkich mężczyzn sąsiadów kopiących szpadlami w czynie społecznym. Nasze domy stały zawsze otwarte. Dzieci sąsiadów wchodziły, kiedy chciały. Wszystko zmieniło się kilkanaście lat temu. Zmieniły się warunki życia. Jest to, co na Zachodzie. Sąsiad z sąsiadem już nie pogada. W moim domu mieszkają trzy rodziny. Ja pracuję w Tarnowie Podgórnym. Codziennie pokonuję 115 km w jedna stronę leciwym autem. Moja żona rozwozi dzieci rano i sama jedzie pod Inowrocław do pracy. Moja siostra dojeżdża do Wrześni. Mama też posiada auto w związku z koniecznością dowozu do szpitala dwa razy w tygodniu mojego chorego taty. Do taty często przyjeżdżają goście w odwiedziny. Przy śmiertelnej chorobie te odwiedziny, to swoisty zastrzyk energii dla chorego. Nie wyobrażam sobie, aby nie przyjeżdżali. Moja córka w maju będzie miała komunię. Co z gośćmi? Kiedyś zauważyliśmy, że pozostawiane samochody na ulicy, skutecznie zapobiegają nieodpowiedzialnym rajdom nieodpowiedzialnych młokosów. To działało do przedwczoraj, kiedy to o mało nie dostałem zawału, gdy jakiś palant na niemieckich blachach na Leśnej o mało nie stratował mi córki na rowerku. Znam go z widzenia. O progi zwalniające nie dopominamy się już. Kilku mieszkańców już wyrąbuje przęsła w płocie i robi sobie miejsce na auto. Moim zdaniem robią źle, że kosztem własnej przestrzeni dają za wygraną. Lata temu mieszkańcy sami poprosili o ustanowienie strefy zamieszkania wraz z całym jej dobrodziejstwem. Nie pomyśleliśmy jednak o tym, że kilkanaście lat później pracy w mieście dla nas nie będzie, a samochód jako istotny element tej własnie pracy, będzie tak łatwo dostępny i popularny. Burmistrzu bierz się do roboty. Nie odpuszczę ani w tym, ani w przyszłym życiu.

Tak. Na brzozowej pusto sie zrobiło. Ale każdy wie kto podkablowal i kto mial ból d..y. Bo im sie mieszcza samochody jak na podworku. Bez przesady ktoś ma imieniny, przyjeżdżają goście i ma zmieścić na posesji (która mieści 3 samochody) np. 6 aut? No nie da rady. Takze teraz mieszkancy lesnej, brzozowej - zostawiamy samochody na sklepie twoj market i z buta do domku.

A skąd się nagle wzięlo tyle zawiści w Polaczkach!? Odp. Z zazdrości!!! Jeden posiada jedno stare auto a jego sąsiad 3 nowe....więc takich Karguli i Pawlaków na osiedlach mieszka full !!! Jeden donosi na drugiego z zazrości i nienawiści! Jak ktoś się zapyta kto taki...to odp masz krótką..to z pewnością Polak Katolik! Katolicy to z reguły zachłana setka a niskim ilorazie inteligencji.Wiedzą wszystko o swoim sąsiedzie, natomiast o sobie zawsze wypowie się pozytywnie! W tym kraju jedynie na ateiście można polegać bo posiada ogromną wiedze z ciężkim bagażem doświadczeń! Ah te obrzydliwe kotole...bo wszędzie pełno tam gdzie są zbyteczni!

Straz miejska jezdzini daje mandaty za parkowanie jednym kołem na krawężniku od trawnika ,policja za zatrzymanie obok posesji. W piątek był zjazd Ochotniczych Strazy Pozarnych na naszym osiedlu - sala u P. Sajna i stały pojazdy nawet na trawnikach !!!! to mozna ? sa lepsi i gorsi ? Ci co piszą ze maja duzo miejsca na posesjach i mieszczą pojazdy nawet przybyłych gosci to pewnie ich nikt nie odwiedza ,lub mieszkają nie na osiedlu za torami , bo nasze działki ,,ogromne" to góra 2-samochody zaparkujesz na podjezdzie, a jak którym chce wyjechać to oba trzeba na ulice wyprowadzić bo nie przefruniesz, auta skrzydeł nie mają!!!.Panie Burmistrzu prosimy o miejsca parkingowe ! bo niewiele na osiedlu zachodnim ich jest ! A karac to donosicieli !!!! Jak mogą spojrzeć rano spokojni w lustro ? z czystym sumieniem ?

Moze zarząd naszego osiedla zaprosi nasze władze i podyskutujemy o miejscach parkowania na naszym osiedlu? Ulice począwszy od Piastowskiej ,Borzozowa ,Leśna ,Jodłowa Lipowa miejsc do parkowania nie maja. Najłatwiej dawać mandaty, a może zlikwidowac trawniki i kazdy zrobi sobie miejsce do parkowania aut obok posesji. A sąsiedzi donosiciele niech wiedzą że wszyscy znają kto na danej ulicy donosi na policje straż miejską , jak mogą , wstyd ! konfidenci!Parszywe owce !

Co ty? taki kubica jestes? Nie znasz ludzi, nie wiesz czym sie zajmuja, jak dlugo maja prawko I po jakich krajach jezdzili. Tu chodzi o cos wiecej niz Twoje wygodnictwo - bezpieczeństwo nas, naszych dzieci itd

Jestem wieloletnim mieszkańcem osiedla zachodniego. Osiedle powstało w latach osiemdziesiątych więc działeczki małe - dawna władza oszczędnie tyczyła poletka by czasem nie było ludziskom zbyt dobrze. Podjazdy i garaże na Fiacika 126p . Obecnie w tych domach mieszkają dwa pokolenia, do pracy trzeba jakoś dojechać, auta dwa lub trzy rodziny mają i nie Fiaciki 126p. Jak zatem upchać na małych posesjach auta ? Dobry sąsiad konfident telefonik i na policje bo mu sie nie podoba ze auta stoją u sąsiada.Sam niewiniątko za firany patrzy jak policja prowadzi nagonkę na parkujących - pójdzie w niedzielę do kościółka i będzie się modlił w pierwszych rzędach ,taki to dobry człowiek, katolik !!! Przyjdzie i na niego kryska , niech sie nie cieszy z problemów bliznich. Burmistrza prosimy by zlikwidował te obsrane przez psy trawniki i zrobić miejsca parkowania. Na ulicach w naszej części osiedla miejsc parkingowych brak.

Generalnie wniosek z tego taki.. uderzyc powinno sie w organ piastujacy piecze nad wygladem osiedli I ich funkcjonowaniem... te trawniczki przed domami- zrobic zatoczki itd.

Ja tez mieszczę sie na swojej posesji z całym "zapleczem". Ktoś wspomniał o pomysle w zagospodarowaniu działki, i mi udało sie to jakos ogarnąć, a mam 3 dzieci i wnuczeta, oni wszyscy odwiedzaja nas bardzo czesto, z regoly parkuja na posesji ale czasem sie zdarza, ze parkuja przed- I tu moja odezwa do tych co chca by ich goscie parkowali "na dachu", nie ma takiej potrzeby;) sprawa tyczy sie osob ktore notorycznie naduzywaja ulicy jako parkingu (czyli mieszkancow posesji) gdzie ich wjazd na posesje jest zupelnie pusty

Sytuacja jest nieciekawa, z jednej strony wielu właścicieli posesji parkuje swoje autka przed domem a mają miejsca na posesji i niepotrzebnie zastawiają ulicę a z drugiej strony przyjadą goście, ekipa remontowa, lekarz na wizytę u dziecka itp, i nie wolno im stawać, dla mnie bzdura na resorach. Powinno się przekonać właścicieli posesji aby trzymali swoje samochody na posesji, ale do tego wyznaczyć miejsca do parkowania przy każdej posesji, można by zlikwidować te pseudo trawniki przy posesjach aby uzyskać część miejsca na parking. Dla mnie to jest trochę tak że nasze państwo jest mało przyjazne dla obywateli a z drugiej strony obywatele sami na siebie donoszą. ochyda, polecam zachodnie standardy w tej materi.

Zgadzam się z Tobą. Kierowca to trzeba być, a nie tylko zdobyć prawo jazdy. Tylko złej tanecznicy przeszkadza rąbek od spódnicy.

a niech sobie parkują, zero donosów, kilka razy szybę karnymi ch**ami za parkowanie poobklejać i się nauczą parkować jak sobie poskrobie 30 minut.

jad, jad, podpie....anie jeden drugiego (zwłaszcza ul. Brzozowa),zawiść przez was przemawia, w oczy kole dziewczyna która prowadzi zakład fryzjerski, po prostu zazdrość, zazdrość i chamstwo i buta, patrzenie z za firan i telefonik gdzie trzeba, przecież te kontrole to tylko i wyłącznie robota kilku konfidentów, do tej pory nikomu to nie przeszkadzało, a pierdoły na temat bezpieczeństwa w bajki można włożyć, a niedzielę konfidenci przekazują sobie znak pokoju i ze złożonymi rączkami do komunii, to dopiero obłuda, ale to też Polska

Witam a ja się pytam, co robić gdy już wszystkie samochody stoją na posesji a przyjeżdżaja do nas goście. To co mamy robic?Moze na dach maja wjechać, a co z dostawą paczek kurierskich to gdzie mają parkować? Sytuacja zaczyna dziać się nie do zniesienia są ludzie którzy tylko czekają na okazję by zgłosić taki źle zaparkowany samochód. Miejsca do parkowania nie ma i taki jest fakt. A ci co pisza ze u nich się mieści wszystko na podwórku to chyba ich nikt nie odwiedza bo ile można takich smochodow upchac na jednym podjeździe.

Ja mieszkam w Mogilnie i problem sam rozwiazałem sa specjalne naklejki bardzo trudno je usunąć z auta na zachodnim osiedlu można tyez jełopów oduczyć cwanieczki ujwazają ze im wszystko wolno czas pooklejąć autka i zrobi sie spokój polecam naprawde skutkuje

Ja jakoś nigdy nie miałem problemu z cofaniem, wymijaniem pojazdów stojących, parkowaniem itp. w Mogilnie jak ktoś nie umie jeździć to wszystko mu będzie przeszkadzało ;) Nawet znaki ;)

Ciagi samochodow na ul. Pilsudzkiego to jest problem, zgadzam sie z przedmowca. Jest przestrzen na miejsca parkingowe- na poczatku i na koncu tejze ulicy - czas chyba uswiadomic wladze, ze istnieje proste rozwiazanie. Tylko obawiam sie reakcji ze strony dzialkowiczow, bo wyglada na to, ze im blizej wejscia zaparkujesz, wygrywasz;)

Witam, u mnie sytuacja wyglada tak: osiedle zachodnie, domek, a w domku 2 rodziny, 3 auta, garaz, pomieszczenie gospodarcze, plac zabaw dla dzieci (skromny ale jest), ogrodek, miejsce do grilowania...nie parkujemy przed domem, bez spinania sie, w porywach na posesji parkuje 5 aut... Mozna!!! Trzeba tylko dobrze pomyslec. Pozdrawiam tych, ktorym sie nie chce;))

Dziś jechałem ta trasa ani jednego samochodu zaparkowanego kolo domu . Mam nadzieje ze za fryzjera na rogu się zabiorą żeby od poniedziałku nie było na nowo

A ja się pytam co robi straż na mieście, kiedy na ulicy Paderewskiego na osiedlu za działkami działkowcy parkują wzdłuż działek. Jest to jedyny jak do tej pory dojazd do ulic: Leszka Białego, Staszica, Wyszyńskiego i Rataja. straż miejska jeździ tylko po mieście, a co z resztą miasta?

Myślę że z tym pakowaniem zgoda przepisy są - Ale to ludzie doprowadzają do takich sytuacji gdzie służby muszą interweniować Jeżeli samochody są stawiane tak że blokują przejazdy i utrudniają ruch ,przy szkole 3 stawiane są na pół drogi parkują na chodnikach i nie można przejść jadą sobie pod prąd pod kamerami takich sytuacji jest pełno ostatnio Policja złapała jadącą pod prąd niech to będzie nauczką dla innych.

To przyjedź dzisiaj, jutro, pojutrze. Zobacz, że niestety nie jest aż tak pusto, bo stoją samochody. Nie mamy innego wyjścia i będziemy stać na ulicy. I walczyć o to by móc mieć wygodę! Żyjemy w czasach gdzie każdy ma auto! Przy jednym, no dobra dwóch autach jest to wykonalne, ale w przypadku większej ilości, przejeżdżać codziennie po kilka razy i zmieniać miejsce auta to jest dopiero chore ! Pytanie jeszcze, co jeśli u któregoś z mieszkańców biega duży pies po posesji ? Jak mają parkować we wjazdach ? Temat godny rozmów z "władzami"

My mieszkamy w innej części miasta a problem ten sam - obstawiają ulicę samochodami bo liczne rodziny , parkują pod nosem wjechać na własną posesję trudno . Cieszę się, że jest na to paragraf . Niech policja i straż otworzy szerzej oczy będzie więcej pieniędzy w budrzecie .

Osiedle!!!!!! INWALIDÓW !! ( LENI I NYGUSÓW )BURMISTRZ !! DAJ , WYZNACZ ,ZRÓB a wam żyłka by pękła jak byście bramę otworzyli TROCHĘ inicjatywy KARAĆ WSZYSTKICH włącznie z tym WIELKIM WODZEM ponieważ już chodnikami przejść nie idzie w tym grajdole zwanym mogilno i nie tylko MIASTO NA WSIACH jest to samo a to jest kasa.

a na ulicy Brzozowej teraz się zrobiło pusto po tym pouczeniu...

Kurcze bardo slabo merytorycznie, nawet nie wiem o co chodzilo w tym dziwnym pierwszym zdaniu, zreszta reszta tez jest kiepska:) Konstruktywana rozmowa- bardzo prosze, a plytkie docinki pod moim adresem wsadz sobie tu i owdzie;)

czytam czytam i nie dowierzam...masakra do czego to dochodzi żeby człowiek nie mógł zaparkować własnym autem pod własnym domem!!!! Niektórzy nie mają innego wyjścia, w garażach trzymane są inne rzeczy lub sprzęty, na podwórko są drzewa , krzewy i inne bibeloty więc co komu to przeszkadza jak ktoś zaparkuje przy swoim domu???? Teoretycznie teren ten należy do niego.

A dlaczego nie wprowadzicie tych aut na podwórko? Macie podworka a parkujecie na ulicy? Ups, przepraszam, zapomnialem ze macie takie dziadowsko małe te działki wokół domu, że nie ma miejsca na samochód, tak? Na podwórko won z tym samochodem a nie slalomem trzeba jeździć po ulicy. Zrobią wam jeden zbiorczy parking 300 metrow od chałup i będziecie chodzić do aut przez pół osiedla.

Zgadzam się z tym,że każdy ma swoje podwórko i swój garaż i niech tam parkuje samochód.Dziwi mnie fakt,że nikt jeszcze nie poruszył sprawy parkowania samochodów przy skrzyżowaniu obok zakładu fryzjerskiego na 11 listopada.To nie jest ulica jednokierunkowa, a samochody stoją prawie do "orlika" co powoduje utrudnienia dla jadących w stronę miasta.

Strefa osiedlowa to strefa osiedlowo, wiecie jakie są przepisy to sie pultacie nie wiadomo o co. Bardzo dobrze Policja robi, bo przestrzegają prawa i to powinni robić bo na za dużo się w tym mieście kierowcom pozwala. Na sojczym nie powinien wedle prawa stac zaden samochod, bo jest strefa osiedlowa i parkowanie w miejscach wyznaczonych, a na sojczym takich nie ma. Panie burmistrzu proszę o wyznaczenie stref parkowania na sojczym aby wszystko bylo zgodnie z prawem, a najwyzej bede zostawial samochód pod biedronka i szedl na osiedle do domu. Bo jak widze jak Ci inwalidzi umyslowi parkuja to na prawde.

A ja myślę,ze masz tylko swoją posesje, a nie swoje osiedle. Do tego wykazujesz kiepskie umiejętności jako kierowca i stad problem, za co winisz wszystkich wokół.

To niech teraz wszyscy zaczną parkować na ulicy Olszaka na której to ulica jest ślepa albo koło komendanra SM. Jak macie po 3 auta w rodzinie to mandaty powinni wam sypaś ×3 . W dupach się wam po przewracało z tego dobrobytu....Karać Karać i jeszcze raz Karać! Po ch.j blokujesz drogę pieszym!?! Kup sobie garaż albo wjedź na posesje...a nie blokój innym! Matki z wózkiem nie może swobodnie przejechać bo auto stoi i jest zmuszona jechać środkiem drogi!!!! Karać i je..ać mandanet ile wlezie!!!

przepis o parkowaniu nie jest zły, zwyczajnie zwiększa bezpieczeństwo a jak parkować - otworzyć bramę i parkować na swoim wjeździe, jak ma się firmę to z części działki ( np. ogródka przed domem ) zrobić swoje miejsca parkingowe. Oczywiście można się spierać, że prawo o ruchu drogowym jest niewygodne, że na autostradach powinno się jeździć z nieograniczona prędkością i że samochodem można robić wszystko bez ponoszenia konsekwencji, itd itd, i że własna wygoda jest NAJWAŻNIEJSZA. I wtedy dopiero powstanie bałagan :)

i jeszcze jedno- gdyby to były ze dwa trzy samochody ale niektórzy geniusze parkują w taki sposob, ze wyjeżdżając z Andersa większym samochodem trzeba robic to na dwa razy.. irytujące no nie? Tylko tyle.

Co i macie swoje 500+ teraz czas na koszenie jeleni

Chłopie parkuj sobie nawet na Swierkowcu;) ja zwracam tylko uwagę na problem, który jest uciążliwy dla mieszkańców mojego osiedla;) moze burmistrz zerknie na nasze komentarze i stwierdzi 'o fajnie, ze ktoś o tym wspomniał, zrobimy miejsca parkingowe przy działkach na tzw. pasie zieleni w końcowej części osiedla' , myśle, ze byłoby to dobre rozwiązanie;) Pozdrawiam działkowiczów;)

- działkowicze, parują wzdłuż jezdni z jednej strony, nie wiem czy zauważyłeś. Nikt tam nie ma problemu z przejazdem. A poza tym to gdzie mają zaparkować na ul.Hallera na parkingu zajętym przez karuzelę

mi tam obojetnie czy tarujecie przejazd na swoich ulicach, ale zebyscie nie plakali jak karetka czy straz nie bedzie mogla dojechac bo zaciasno, a tak ogolnie to moze nastal ten czas by pozbyc sie strazy mniejskiej ? :D

dla wozu straży auto osobowe to pikuś,w razie zagrożenia mogą taranować,przestawiać itp. winą wtedy obarcza się sierotę która nie wie jak się prawidłowo parkuje.

na Fechta przy swoim domu parkuje P. komendant SM i jego córka czyżby ich przepisy nie obowiazywały.

Kiedyś na ulicy Feichta naliczyłem 17 parkujących samochodów, w tym 2 stojące przed domem komendanta straży miejskiej. Nie sądzę aby komendant sobie i sąsiadom nałożył mandaty. Ciekawe, że nagle policja zajęła się tymi parkowaniami. Ludzie! Zrozumcie, że jeżeli będziecie tak parkować jak dotychczas, to może to być zgubne dla was np. w przypadku pożarów wóz bojowy psp nie przejedzie przez zastawione uliczki.

Dzwon przy 20km/h? Nie zap.....ć w strefie zamieszkania, to dzwona nie będzie.

Proponuje zrobić #AutoProtest w Mogilnie. Za bezmyślność się płaci. Przejazd w Najbliższy Piątek od Urzędu Gminy do Komisariatu i tak w kółko. Miasto zakorkowane gwarantuje. Przy okazji przetestuje się nowe rondo w trudnych warunkach ;) Na inny dzień protest na osiedlu za torami. Zaczynając od ulicy na F... Zawsze można jeździć nikt nie mówi o zatrzymywaniu się. Bardzo mnie ciekawi komu te auta wszystkie przeszkadzały? Panie Burmistrzu nie idziemy tą drogą.

Tak oczywiście kazali przestawić auta, już 2 dni później około 1.00 w nocy były wyścigi samochodów i pseudomotorów. Brawo przeszkadzały auta to teraz czekać aż dojdzie do tragedii bo jeden z drugim jedzie ponad 50 km/h.

Moze w koncu ktos zobaczy problem z dzialkowiczami, ktorzy w sezonie zastawiaja pas jezdni miedzy ul. Andersa a ul. Leszka bialego

Wkoncu moze ktos sie wezmie za te parkowane samochody przy fryzjerze na skrzyzowaniu ulicy piastowskiej z listopada. To jest jakas masakra, az dziwie sie ze do tej pory nie bylo tam zadnego dzwona... ladowac tam mandaty rowno jak leci!!

Zgadzam sie z tymi restrykcjami co do parkowania na drogach osiedlowych, niektorzy po prostu przesadzaja, majac swoj wjazd to przez zwykle lenistwo parkuja przed posesja a to, ze zastawiaja wjazd sasiada z przeciwka to juz nieistotne. Grunt to wlasna wygoda;)) na szczescie nie wszyscy mieszkancy sa tak bezmyslni - inaczej droga bylaby nieprzejezdna:)))))

Jakoś całe życie parkowaliśmy i problemów a taki durny sąsiad wszystkich podj***ł..

Na ulicy Ogrodowej przed jednym z domów często stoją 4 samochody czasem nawet ciężarowy a właściciel posesji ma 2 garaże i dużo miejsca na terenie działki do zaparkowania.

a na ul 900-lecia co sie dzieje tam dopiero sobie parking zrobili za nich sie wescie bo tam sie kociol dopiero robi

Faktycznie na zachodnim dzieją sie takie cyrki... ze na jednym pasie potrafi stać 8 samochodów jeden za drugim, jeden długi ciąg samochodów!!! Matki z wózkami nie maja gdzie sie wtedy podziać, no chyba ze na te zasrane psimi kupami trawniczki wszkocza...ale to jest tez utrudnienie dla innych użytkowników ruchu. Pomijam fakt, iż ograniczenie prędkości jest nagminnie przekraczane(i nie jest przekroczenie o 10km/h...). I ta bezmyślność niektórych typów parkujących na przeciw wjazdu do sąsiada posesji... jak ktoś ma swoje podwórko i podjazd (wjazd , bramę ) to nich sobie z tego korzysta!!!!! Problem pojawia sie wtedy gdy do kogoś pryjezdza duzy sprzęt typu samochod z węglem, materiałami budowlanymi..samochody sie nie mieszczą. Nie parkujcie ludziom w bramach !!!!! Zwykle lenistwo ot co!

Wyraz koligować oznacza pokrewieństwo tzw.koligacje rodzinne, wiec nie można koligować jazdy!Jeżeli nie jesteśmy pewni znaczenia wyrazu, wówczas używamy prostszych np przeszkadzać w kontynuowaniu jazdy.

Witam czegos tutaj nie rozumie,mieszkańcy latem prosili sie żeby Policja interweniowala na ul.11 listopada bo sa wyscigi w dzień i w nocy,a Policji zero,a tu o jakies parkowanie od razu sa,dziwne,nie sadzicie.

Na sójczym nie ma gdzie parkować .Panie burmistrzu gdzie obiecany parking wielopoziomowy??

no cuz jak nie macie gdzie trzymac samochodow to bedziecie mieli parkingi przed domami, platne 100zł/doba, beka

Niech parkują ale przemyślanie żeby nie koligować jazdy drugiemu. Wystarczy trochę pomyśleć i jest dobrze.

głupie przepisy ważniejsze,oby tylko dowalić obywatelom.to Polska czy korea północna? jak cygańskie bandy okradają babcie z ostatnich pieniędzy to policja nie daje rady a tutaj pole do popisu... co macie za problem? jest strefa zamieszkania,każdy wie że jeździ się max 20km/h i ostrożnie to o co kaman z parkowaniem? autobusy tam nie jeżdżą. żyj i daj żyć innym. pozdrawiam

Mieszkam na tym osiedlu i każdy kto pracuje musi mieć samochód, bo wiadomo do pracy trzeba dojechać. A ta rodzina która to zglosiła ma narazie 2 samochody, jak dzieci dorosną to może tego pożałują że zgłosili? Wnaszych domach przeważnie mieszkają 2 rodziny więc tych aut trochę jest. Zatoczki, miejsca postojowe ludzie bez jaj GDZIE? No dobra może te samochody pochowamy , a co będzie jak do Nas przyjadą goście ewentualnie no powiedzmy naprawić pralkę też dostanie mandat? W chwili obecnej są osoby które samochodami nie powjeżdżali na swoje posesje i co? Może by zrobić tak żeby polikwidować te pozal się trawniczki przed domami i by nie było problemu. Bo niby nie nasze a my je nawizimy, kosimy i zbieramy kupy psie:( Duży by pisać.

I bardzo dobrze. Powinni kazdemu po 100 dac a nie pouczenia. Kazdy z nich ma przy domku garaz albo teren za brama i powinnien auto parkowac na terenie posesji a nie na ulicy. Zwykle lenistwo właścicieli bo nie chce sie d... ruszyc i autem za brame wjechac bo albo zonka nie umie wyjechac albo teoretycznie za chwilke gdzies ruszaja i nie oplaca sie wjezdzac. Lenistwo.

Jak się dzwoni to teakcja pożal się a tak ptzez mapę zagrożeń idzie coś zrobić załatwić przy kaplicy pod kamerą na okrągło jadą pod prąd

A ipowinnien być osobny parking dla ludzi którzy mieszkają w mieście bo ich auta tez stoją i stoją

Najgorzej jest na tym zakręcie gdzie na listopada jest fryzjer tam to aż strach jechać jak jest ciemno stoją tam kolejki samochodów masakra

Bardzo dobrze!Tak ma być!ludzie pokupowali po 3-4 auta i mają teraz problemy?Niech parkują na swoich posesji,

nielegalnie to w miescie sklepikarze parkuja od rana do wieczora stanąć niema gdzie i nikt za to sie nie wezmie.a tu przed wlasnym domem parkowac nie mozna. parkomaty pozakładać tak jak w żninie i parkingi pusciutkie bedą

na osiedlu zadzi SZERYF (komendant)

Samochody moze w miescie zostawic ? Smiech na sali...

To jest nieporozumienie ,żeby nie było można zaparkować przed swoim domem.