Ludzie kochajcie się !!!

Nauczyciele i wychowawczy chetnie by korzystali z sali gimnastycznej gdyby tylko mogli...Mow utrzymalby sie za pieniądze na wychowankow gdyby nie musial placic sztucznych haraczy..a ludzie z naszego powiatu maja przynajmiej pracę..to ze jest niz i bedzie miej wychowankow to wiedzial każdy trzeba tylko przetrwać gorszy czas i znowu będzie pelen stan wychowankow...

No to chyba już tylko wina wychowawców i n-li, ze nie korzystają z sali gimnastycznej skoro za jej wynajem MOW płaci. A swoją droga to chyba normalne, ze za wynajem ponosi sie opłaty

Dyrektor MOW płaci z za korzystanie z sali sportowej w Zespole Szkół w Bielicach. Przez 10 lat żadne zajęcia nie odbyły się na tej sali w ramach wychowania fizycznego. Takich opłat za inne lokale MOW Bielice uiszcza znacznie więcej !!!

Kto ma 16 godzin? Etat wychowawcy to 24 godziny. Oprócz tego wiele innych dodatkowych obowiązków związanych z tym zawodem. Myślę, że każdy nie znający charakteru pracy (również nasi radni z władzą na czele) powinni przyjść na tydzień do ośrodka w Bielicach lub Szerzawach

Etat 16 godzin w tygodniu to praca? A nie hobby?

Widzę Edyta że Ty za to jesteś bardzo zapracowana skoro potrafisz odpisać na każdy komentarz... A tak poza tym to nie bądź jeszcze taka pewna tego pożegnania! A tak na marginesie chciałabym Ciebie zobaczyć w pracy ze zdemoralizowaną młodzieżą!

Nie jestem z wtz ale jesteście blisko :-) rękawy sobie wyrywacie "siedząc" cały czas na cmg24 i patrząc czy ktoś napisze negatywny komentarz o pseudowychowawcach. Do widzenia panowie!!! Wziąć się do uczciwej pracy :-)

mieszkaniec, jak nie wiesz to nie krytykuj. Wydział oświaty przy urzędzie miejskim przekazuje na konto spółki Mogilno Sport corocznie ponad 200 000 zł za wynajęcie hali przy Grobli na zajęcia z wychowania fizycznego. Jeśli nie trafiłem z kwotą (bo może być wyższa!) to proszę mnie sprostować. Pamiętaj MIESZKANIEC, że nie ma nic za darmo i jeśli ktoś ( np. klasa szkolna) ma obniżkę na lodowisku, to ktoś inny musi dopłacić do interesu np. indywidualny klient lodowiska. To tak samo, jak ktoś leci samolotem do Barcelony za 23 zł, to inny za ten sam lot płaci 300 zł. Gdyby wszyscy pasażerowie zapłacili 23 zł, to samolot miałby paliwa tylko na start, a potem.... bujaj się w powietrzu.

Ciekawe gdzie była Edyta jak w WTZ umierał ich podopieczny? Kto wtedy go reanimował? Czyżby "pseudowychowawcy"? Dlaczego nikt z tych fantastycznych pracowników tego nie zrobił?

Ale Ty bzdury walisz.Najpierw sprawdź u źródła ile miesięcznie szkoła płaci za korzystanie s Hali lub ile kosztuje wejście całej klasy na lodowisko , a potem siej ferment.

Najem, najem, najem !!! Warto sprawdzić jak wygląda pozyskiwanie pieniędzy z tych placówek.

To jest ciężka praca. Patrząc z boku wydaje Ci się, że jest inaczej. Łatwo jest oceniać. Trudniej samemu coś dobrze zrobić. Życzę Ci wszystkiego dobrego i miłej pracy z podopiecznymi WTZ :)

Edyta łatwo hejtować anonimowo. Zapraszam do pracy. Zazdrość przez Ciebie przemawia. Skoro widziałaś nas nie raz, to z pewnością pracujesz w WTZ.

Edyta pracujesz w WTZ ?

Najem lokali warto sprawdzić.

Za tą "ciężką" pracę macie nie małe dodatki więc przestań płakać. A na temat Waszych kompetencji nie będę się wypowiadała bo nie raz widziałam was w akcji. Żal

Najwyższa Izba Kontroli niech się zajmie finansowaniem Bielic, Szerzaw i Strzelna. Ulegli dyrektorzy płacą za najmy lokali, które w najmniejszym stopniu nie są wykorzystywane przez uczniów z ich ośrodków i szkół.

ZPS Szerzawy podobno płaci Zespołowi Szkół w Mogilnie za wynajem hali sportowej na dworcowej. Uczniowie z Szerzaw nie mają tam żadnych zajęć !!!

Proszę sprawdzić za co MOW Bielice płaci ZS Bielice. Fikcyjne opłaty za korzystanie z sali sportowej, łącznik, pracownię komputerową, boiska ....

Starostwo utworzyło MOW-y tylko po to, że widziało w tym doskonały interes. Teraz kiedy trzeba dokładac to się im nieopłaca i zaraz likwidacja jednej z dwóch placówek w celu zmniejszenia kosztów. Taka to prawda na temat MOW-u władzy nie zależy na wychowankach tylko i wyłacznie na pieniądzach, które to przynosiło do budżetu.

Mow jest potrzebne. Wielu sie angarzuje tam. Zlikwidujcie szkoly na wioskach to one nas zadluzaja a nie bielice. Ludzie? Tyle osob niesie pomoc tej mlodziezy.

Złóż swoje podanie do MOW-u w Bielicach i okaże się jakim Ty jesteś wychowawcą. Ciekawe czy jesteś gotowa pracować np w Wigilię, Święta z dala od rodziny? Ciekawe jak zareagujesz w sytuacji ekstremalnej kiedy wychowanek będzie chciał targnąć się na Twoje życie tylko dlatego że jest leczony psychiatrycznie? Jak długo wytrzymasz? A myślisz że dobra opinia o MOW -ie w środowisku lokalnym skąd się wzięła? Właśnie dzięki tym "pseudowychowawcom". Dla porównania masz wychowanków z Szerzaw, którzy niszczą park w Mogilnie lub wychowanków ze Strzelna, którzy uciekają w nocy aby nap...... się alkoholem i niszczyć miasto. To są dokładnie tacy sami wychowankowie. Zastanów się nad tym co piszesz bo mogę się założyć że po kilku miesiącach pracy z tymi wychowankami ktoś Tobie powiedziałby "do widzenia..."

brak słów poprostu !!! najlepiej to wszystko pozamykajcie żeby ograniczyć wydatki ! Podniescie podatek na smieci to moze wam starczy! 726 000 ? na co ja sie pytam? Aaa nie juz wiem do kieszeni swoich musiscie dolozyc :)

Bardzo dobrze. Niech zlikwiduja ten MOW z tymi pseudowychowawcami. Do widzenia chłopcy :-D

Kiedyś, ktoś z szanownych władz użył przenośni, że nikt nie chce zamykać mow, bo to ich dziecko, a przecież nikt nie chce źle dla własnego dziecka... teraz jednak sytuacja "nieco się zmieniła". Wygląda na to, że kasa do dyspozycji własnej z 500+ na dziecko się skończyła i w ten sposób powstał problem. Co w takiej sytuacji robi "dobry tatuś"? Przecież za chwilę może się okazać, że będzie trzeba trochę pomóc dziecku. Hmmm, może to nawet nie moje dziecko?... A w zasięgu jest nowa śliczna rodzina i co najważniejsze BOGATA! "Dobry tatuś" bierze dziecko za rękę i prowadzi za dom, gdzie już czekają beczki po kapuście. Dzięki nim rozwiąże swój niewygodny problem. Ku przestrodze - uważajcie na "dobrego tatusia" bo metody ma już sprawdzone, a i beczek po kapuście ma z pewnością w zapasie. Niestety beczki po kapuście będą dla "dobrego tatusia" zawsze wyrzutem sumienia, na domiar złego, nigdy nie wiadomo, kiedy wydobędzie się z nich brzydki zapach......

A jak jest w Mogilnie? Dlaczego jako tako funkcjonuje spółka komunalna Mogilno-Sport? Ano dlatego, że obciąża Gminę Mogilno potężnymi kosztami za wynajęcie hali sportowej dla dzieci i młodzieży z mogileńskich szkół (od g. 8-16). Teraz ma powstać kolejna hala sportowa przy szkole nr 3, to jestem ciekaw kto i jak będzie dopłacał do funkcjonowania hali przy Grobli.

Ze strony władz padły kiedyś słowa pokrzepienia" my mowu nie chcemy zamknąć bo to nasze dziecko, a kto chce źle dla swojego dziecka?" No to teraz sytuacja wygląda następująco: kasa z 500+ na dziecko się skończyła i jest ryzyko, że będzie potrzeba dziecku trochę pomóc. Cóż, po co kłopoty. Zwłaszcza, że w zasięgu ręki jest nowa rodzinka majętna, lśniąca i pachnąca. Co robi "dobry tatuś"? Łapie syna za rękę i prowadzi do ogrodu gdzie stoją beczki po kapuście. One pomogą rozwiązać problem. Ostrzeżenie dla nowej rodziny - uwaga "dobry tatuś" ma przetestowane metody a i beczek po kapuście ma jeszcze wiele. Niestety beczki będą wyrzutem sumienia na całe życie i nigdy nie wiadomo kiedy ich nieprzyjemny zapach się wydobędzie......

Nikt z bielickich pedagogów tam nie pracował bo powiedzmy sobie szczerze słabi są! W tej placówce potrzebni są ludzie z jajami. I tacy tam są! Choć niektórzy zostali tam wepchnieci na siłę. Zainteresowani wiedzą o kogo chodzi. Ale ok nie będę drążyć bo każdy z nas chce mieć pracę. Pozostałe komentarze trafne, prawdziwe. Szczególnie podoba mi się ten o fakturach za korzystanie z Sal itp. Sala gimnastyczna w ZS w Bielicach z której tak "regularnie" korzystali chłopcy z MOW w Bielicach. To oczywiście ironia kpina z mojej strony bo przez te 7 lat od kiedy MOW jest w Bielicach można by na palcach jednej ręki policzyc ile razy byli na sali gimnastycznej. I te święta i ferie i wakacje gdzie wychowankowie korzystali z usług gastronomicznych w ZS w Bielicach. UPS... znów kpina i ironia. Wychowankowie przez te wszystkie dni świąteczne, feryjne i wakacyjne było dowożeni do ZSP w Szerzawach. Dlaczego. Nie wiadomo. Może panie z kuchni w Bielicach mają lepsze plecy i nie muszą wyrywać sobie rękawa. Pomimo uregulowań które zapadły z dniem przeniesienia MOWu z Szerzaw do Bielic.

Gdy władze powiatowe brały grubą kasę z Bielic, to im się wszystko opłacało i nie patrzyli, że to młodzież nie stąd, tylko z innych regionów Polski. Tylko kasa była ważna i nieważne na jakie dzieci wpływała. Teraz, gdy nie może korzystać z tych środków i utrzymywać innych szkół, to im młodzież przeszkadza, bo nie z Powiatu Mogileńskiego. I zapewne w naszym powiecie jest młodzież trudna i też przebywa w ośrodkach, gdzieś w Polsce, daleko od domu, bo na tym polega resocjalizacja.Czy inne ośrodki też mają się jej pozbyć, bo to nie ich dzieci? Powiat wtedy otworzy swój ośrodek dla swoich?

Z tym MOW i jego rzekomą nierentownością to kolejna zasłona dymna naszych szanownych władz. Przecież szkoły to instytucje "non profit", więc nie mają przynosić zysku! Wszystkie szkoły są utrzymywane albo z subwencji, albo przez samorządy. Na ośrodki typu MOW w Bielicach czy Szerzawy i na dzieci z niepełnosprawnościami subwencja jest wysoka i przy poprzednim sposobie rozliczania to się władzom opłacało. Nie bez powodu ośrodek powstał. Dobrze wziąć kasę za wszystkich, nałożyć na placówki"haracze" za korzystanie z drogi, sali, klasy, czy choćby „powietrza” i pieniądze przerzucić, gdzie się chce. Swoją drogą ciekawe, co na to prokuratura czy ministerstwo oświaty? Teraz jest inny sposób rozliczania i kasy nie sposób zabrać dla siebie, więc trzeba coś innego wymyślić. Ogłosić nierentowność ośrodka, zamanipulować liczby i się go pozbyć. Proste wytłumaczenie. Żeby teoria o potrzebie zabezpieczenia podawanej kwoty z kasy powiatu miała się urzeczywistnić, to po zgłoszeniu we wrześniu 20 wychowanków i przyznaniu na nich subwencji, nagle i niespodziewanie od października musiało by się w MOW znaleźć kolejnych 10 wychowanków. Na dodatek cała 30 musiałaby w nim pozostać przez kolejne 11 miesięcy - do końca sierpnia! Czy jest to realne…? Wystarczy pomyśleć. Ale cyferki w słupku dobrze wglądają jako argument, zwłaszcza jeśli nie trzeba ich zgodnie z prawdą tłumaczyć. Kadrę gdzieś się upchnie albo zrobi to, co ze sprzątaczkami rok temu - zmiana warunków pracy i wyzysk czyimiś rękoma, żeby samemu być czystym. Następnie pozbycie się warsztatów terapii, albo nie… przecież można je wchłonąć, bo pasują do nowej koncepcji wyrwania na kilka lat kasy z innej puli ministerialnej. Nowa koncepcja oczywiście pojawi się nagle, w ramach zagospodarowania pustego obiektu, aby nieużytkowany nie generował kosztów. W rzeczywistości jest to z góry przemyślane i ukartowane, łącznie z obliczeniem bilansu zysków i strat – widocznie wyszedł „pomimo poświęceń – dobrze że nie naszych, na kolejne kilka lat, nam się opłaca”. A czy liczy się człowiek? Czy liczy się młodzież? Czy liczą się pracownicy? Czy liczą się stanowiska pracy? Niestety nie. Liczy się, skąd więcej można wyrwać kasy, bez względu na całą resztę…

Dla Twojej wiadomości - nikt z "elity bielickiech pedagogów" nie pracuje i nie pracował w MOW. Nie pozdrawiam. :(

Wezcie sie za szkoly na wioskach a nie Bielice

Po co w ogóle był tworzony ten MOW? Przecież nie dla tej młodzieży, ale dla elity bielickich pedagogów i innych znajomków. Byle się nachapać.

DO obserwatora!!!Masz rację radziłbym nie tylko z tej placówki, a może przydałoby się rozliczenie z Szerzaw?

A moze by przy okazji likwidacji rozliczyc pana naczelnika z remontu tej placowki

Może pracownicy otrzymają jakieś propozycje pracy za marne grosze byle tylko nie wypłacić im odpraw. Moze trzeba by bylo zaczac od likwidacji zbednych stanowisk.

Likwidują bo już ta młodzież z całej Polski nie jest potrzebna. Przecież po targach w Bielicach posprząta władza. Na mogileńskim cmentarzu porządek zrobi ksiądz. W uzasadnieniu do uchwały nie ma słowa nie opłaca się. Pojawia się słowo zabezpieczyć i te słowo powinno być nie pisane a praktykowane od 2007r. od kiedy ta placówka istnieje.

MOW w Bielicach jest dla 30 wychowanków a przebywa tam teraz 20 (gorszy czas gdy z góry założono nie przyjmować i odsyłać wskazania). MOW w Strzelnie jest dla 50 a od bardzo dawna nie było tam chociaż 40 raptem 30-32 wychowanków. Jeśli chodzi o placówki tego typu to właśnie MOW w Bielicach był wizytówką powiatu!!!! Mam nadzieję że 15 grudnia pracownicy wraz z Panią Dyrektor pojawią się na sesji i będą patrzeć na ręce radnym - a wybory tuż tuż. I tak na koniec gdyby nie pazerność osób wladających naszym powiatem to nie byłoby takich długów i problemów!!!!!!!!!

Ciekawe subwencja miesięczna na jednego wychowanka to kwota 10 tyś na miesiąc. To ciekawe co powiat robił z tymi pieniędzmi. Może wspierał inne szkoły. A mógł zabezpieczyć te kwoty na sytuację takie jak tą. Chcą zamknąć ośrodek który robił dużo dobrego dla społeczności lokalnej: sprzątanie po targach. Porządkowanie cmentarza wsparcie biednych i chorych .

Nasze Władze Powiatowe wolą inwestować w NIEWYPAŁ czyli w budowę nowego szpitala który i tak nie zostanie wybudowany bo zabraknie kasy niż inwestować w wychowanie trudnej młodzieży.No cóż wychowawcy ZASILĄ swą obecnością Powiatowy Urząd Pracy a młodzież wyślą w Polskę bo to przecież nie nasza młodzież.No cóż jak się kręci wałki to tak potem wszystko nie za koniecznie wygląda i kasę należy zwrócić - tu nawet odwołania nie pomogą,an na ręce naszych Radnych Powiatowych po patrzymy i na pewno je zapamiętamy.

Ludzie to mydlenie oczu. Czysta polityka.Czy ta kwota podana na pewno dotyczy Bielic.Wydaje mi się, że nie. Tu chodzi o coś innego, ale najlepiej zegnać na Bielice.

No wreszcie ktoś przyjrzał się pracy temu i innym ośrodkom na terenie naszej gminy. Kto miał lepsze plecy, to funkcjonował nie na etacie ale na półtora czy dwóch etatach, koło się kręciło, wszyscy byli zadowoleni, a że ludzie szukali pracy to nikogo nie interesowało.Etyka była poza normą, a może głębsza diagnoza wskazana?

Ciekawe gdzie tych 9 wychowawców znajdzie pracę jak trudno o jakis etat.Pani dyrektor zatrudniona której wiecznie nie ma śmiech na sali.