Powiat Mogileński - Społeczeństwo

Czy w KPP Mogilno stosowany jest mobbing?

Czy pięcioro funkcjonariuszy mogileńskiej komendy policji było mobbingowanych przez zastępcę komendanta? Sprawę wyjaśniają związki zawodowe i komendant policji.

Autorzy listu, który trafił do naszej redakcji twierdzą, że Pierwszy Zastępca Komendanta Powiatowego Policji w Mogilnie, nadkomisarz Tomasz Rybczyński stosuje wobec podwładnych mobbing oraz ich zastrasza.

Cała sprawa miała zacząć się pod koniec marca tego roku, kiedy pięcioro funkcjonariuszy pionu kryminalnego w jednym czasie przebywało na zwolnieniu lekarskim. Zarządzający wówczas jednostką nadkomisarz Tomasz Rybczyński miał niejednokrotnie wykrzykiwać i wypowiadać sformułowania, iż ci funkcjonariusze zostaną ukarani za przebywanie na tzw. L4. Jedną z "kar" za zwolnienie chorobowe miało być prowadzenie notatników służbowych przez tych funkcjonariuszy, choć wcześniej nie mieli takiego obowiązku. Następną "karą" miało być tzw. "odświeżenie" umundurowania, czyli pobranie umundurowania i tym samym umniejszenie uposażenia za umundurowanie w każdym roku. Wcześniej strój służbowy stanowiły ubrania prywatne. - (...) po powrocie funkcjonariuszy policji ze zwolnień lekarskich okazało się, iż wobec nich prowadzone są wewnętrzne postępowania wyjaśniające dotyczące nie powiadomienia bezpośrednich przełożonych o zwolnieniach lekarskich oraz wyszukanych na siłę nieprawidłowościach w prowadzonych postępowaniach przygotowawczych - piszą Autorzy listu.

Funkcjonariusze twierdzą, iż dokumenty o ich zwolnieniach lekarskich zostały dostarczone do KPP Mogilno zgodnie z obowiązującymi przepisami i z zachowaniem odpowiedniego terminu. Jednocześnie wcześniej nie zwracano im uwagi, że robią to niewłaściwie.

Z listu wynika również, że jedna z funkcjonariuszek została chora ściągnięta z wcześniej zaplanowanego urlopu, przy czym miała zostać narażona na pogorszenie stanu zdrowia i ośmieszenie wobec innych pracowników KPP Mogilno.

Kryminalni z mogileńskiej policji twierdzą również, że są to celowe i świadome działania ich przełożonego, wymierzone głównie w funkcjonariuszy przebywających jednocześnie na zwolnieniu lekarskim. Wszystko to, ich zdaniem ma prowadzić do ich poniżenia i ma charakter uporczywy.

- (...) Tomasz Rybczyński z pełną premedytacją działa w celu zastraszenia w/w funkcjonariuszy policji, wymierza im kary za przedłożenie zwolnień lekarskich. Zachowanie Tomasza Rybczyńskiego charakteryzuje się złośliwością i uporczywością - piszą Policjanci.

Z przesłanego pisma wynika, że policjanci czują się zastraszani i nie są pewni swoich dalszych losów w tutejszej jednostce. Jednocześnie ma to wpływać na ich jakość pracy. Funkcjonariusze określają działania ich przełożonego jako mobbing, co ma również przejawiać się poprzez nakładanie dużej ilości pracy, której nie są oni wstanie wykonać na czas.

- Stosowanie mobbingu w Komendzie Powiatowej Policji w Mogilnie wobec funkcjonariuszy Dochodzeniowo-Śledczych objawia się również poprzez nakładanie takiej dużej ilości pracy, iż funkcjonariusze nie są w stanie jej zrealizować na czas. Atmosfera pracy w komendzie jest nie do zniesienia. Tomasz Rybczyński wykorzystuje swoje stanowisko i próbuje karać uczciwych policjantów - żalą się w liście Funkcjonariusze KPP Mogilno.

Funkcjonariusze dochodzeniowo-śledczy zastanawiają się nad przeniesieniem do innych jednostek policji, gdyż nie chcą być tak traktowani.

Sprawę wyjaśnia komendant i związki zawodowe

Skargę sprawdza komendant powiatowy policji nadkomisarz Przemysław Tulibacki, który przez oficera prasowego jednostki poinformował, że prowadzone są czynności mające na celu wyjaśnienie stawianych w piśmie zarzutów.

Próbowaliśmy skonfrontować zarzuty stawiane przez kryminalnych z samym zainteresowanym, jednak nadkomisarz Tomasz Rybczyński odesłał nas do rzecznika.

O sprawę zapytaliśmy także związki zawodowe działające m.in. w KPP Mogilno. Jednakże o całej sytuacji nikt ich jeszcze nie poinformował.

- Z informacji uzyskanych z Zarządu Terenowego NSZZP KPP w Mogilnie wynika, że funkcjonariusze ww. jednostki Policji zgłaszają różne problemy związane ze służbą i stosunkami interpersonalnymi. Jednakże z naszej wiedzy wynika, że omawiany w pańskiej korespondencji problem nie był zgłaszany stronie związkowej - pisze Piotr Kujawa, przewodniczący Zarządu Wojewódzkiego NSZZ Policjantów woj. kujawsko-pomorskiego.

Związkowcy poinformowali naszą redakcję, że w podobnych przypadkach sprawa jest zgłaszana przez nich i wyjaśniana z Komendantem Wojewódzkim Policji w Bydgoszczy.

- W przypadkach wątpliwych przedstawiciele naszego Związku uczestniczą w pracach komisji powoływanych do zbadania ewentualnych przypadków dyskryminacji, zgodnie z obowiązującą w jednostkach KWP w Bydgoszczy procedurą antydyskryminacyjną - czytamy w piśmie od ZW NSZZP w Bydgoszczy.

Do tematu będziemy wracać. (PK)

Stanowisko KPP Mogilno - 07.05.2018r.